isibeal - komentarze


"Take me back to something....something I've lost somehow...."



Dlaczego człowiek zadaje ból drugiemu człowiekowi.........lubi sprawiać przykrość drugiej osobie?........robi to nieświadomie?.......nie potafi inaczej pokazac swoich emocji?.........
Niektórzy powinni czasem bardzo dokładnie zastanowić się nad swoim postępowaniem...niejednokrotnie bowiem ranią innych, co sprawia że ci drudzy stają się niewolnikami cierpienia........na ich duszy widnieje niewidzialny ślad...blizna której nic nie zmarze.....ogczówa ból...nie fizyczny a psychiczny............nie mówie tutaj o znęcaniu się czy innych formach maltretowania....a poprostu o krzywdzących zachowaniach...takich jak brak akceptacji, zaiteresowania, jakiego kolwiek uczucia......także brak komunikacji.
Nie ma nic gorszego od dwóch osób złaczonych ze sobą a jednak odgrodzonych murem niezrozumienia złości bólu..............z wierzchu wszystko jest w porządku, jednak gdy spojrzy się we wnętrze danej osoby widzi się totalne zagubienie a wręcz lęk przed światem...............smutne jest gdy ktoś choć z założenia szczęśliwy i ogólnie zadowolony z życia, tak naprawdę jest w głębi duszy nieszczęśliwy do tego stopnia, że rozpaczliwie krzyczy....lecz ten krzyk nie wydostaje się poza jego ciało....nikt zatem tego jego cierpienia nie widzi nie słyszy owego niemego krzyku, który próbuje uciec z człowieka...
Smutne jest że ludzie nie zdają sobie sprawy że zadają ból........Jak to zmienić?...Jak sprawić, żeby loodzie nauczyli się komunikować z innymi w taki sposób by ich nie ranić......by nauczyli się żyć tak aby z czasem nie żałować swoich słów, gestów, czynów............JaK????????

Imię:


Wyświetlaj emotikony w komentarzu

Lista emotikonów


Tak napisali inni:
13.05.2006 :: 18:19 :: bqg116.neoplus.adsl.tpnet.pl

Lena

No niestety, ale to wszystko co piszesz jest chcąc, niechcąc wpisane w ludzki żywot... Ale po to właśnie wymyślono pamiętniki, blogi i po to mamy p. Agnieszkę C***, która nawet jak nie ma dla nas czasu, to i tak go ma...
Talk.pl :: Wróć