isibeal - komentarze
"Już teraz wiem, co znaczy samotny sen
Inaczej świat wyglądałby, gdybym twój ślad odnalazł(a) w nim
Przegrałe(a)m swój najlepszy czas...
Nie ma już naszych gwiazd....
Nie ma już nic...
Bo nie ma NAS......
(...) Zawsze wiedziałe(a)m że Cie strace...
a nie umiałe(a)m tego zmienić....
Za swoje kłamstwa teraz płace,
bo nie ma Ciebie w mej przestrzeni..
Zrobił(a)bym krok...do takiej chwili,
gdzie swój początek wszystko ma...
Być moje Los sie gdzieś Pomylił!!!
Być może jeszcze Ty i Ja!!....
Gdzie jesteś Dziś???
Gdzie Ciebie Szukać mam?
Którędy iść???...Nie chce być dłużej sam(a)
Gdzie jesteś Dziś???
Z tobą odkyłe(a)m Świat
Z nikim nie będzie.................TAK"
/Carpe Diem- Gdzie jesteś Dziś/
Dziś jadąc do domu ( w pociągu)..przysłuchałam się rozmowie pewnego młodego małżeństwa.....z wymiany zdań między nimi domyśliłam się ze kobieta jest w ciąży...co potem się potwierdziło.....Obserwowałam ich dłuższą chwilke (całe 30 minut-->tyle trwała moja podróż)......i stwierdzam, że jeszcze istnieją NORMALNI faceci.....ile ja widziałam w tym mężczyźnie radości, kiedy wspominał o jej ciaży (a trwa ona jedynie 3 tygodnie)....jaki był troskliwy.....jak chciał żeby dobrze się czuła.....
Jak ciepło sie robiło na serduchu widząć ich szczęście.....Nasuwało się jednak równocześnie pytanie...czy ja też znajde takiego albo nawet lepszego męża....czy tak samo będe sie cieszyć światem, życiem..............Czy przeżyje w swoim życiu Miłość, której tak oczekuje??? Czy tylko przejde swoje życie odchaczając kolejne etapy jakie doświadczyłam, bez wiekszych emocji, namiętnosci, spontanicznej radości..........Może jestem niepoprawną marzycielką....bujam w obłokach.......i nie ma czegoś takiego, czego pragne, ale czy nie moge właśnie tego od życia oczekiwać?.........Czy nie mogę otrzymać wszystko co najlepsze??
Ktoś powiedział, że "Największym problemem wiekszości kobiet jest facynacja BYLE CZYM, i potem wychodzą za TO za mąż." Zgodznie z tymi więc słowami, nie bede zadawalać się "byle czym", żeby tylko z kimś być, bo taki ukłąd zupełnie nie ma sensu...........bede czekać.............a napewno to czekanie się opłaci....................Z miłością jest tak, że trzeba z niej uczynić w pewnien sposób Celebrację...........nie należy gwałtownie jej "chłepać", tak aby "połknać" ją w całości.......należy delektować się, każdą najmniejszą chwilą, powoli bez pośpiechu......i trzymać ją jak najdłuzej, tak żeby pozostała wiecznie............Kiedyś tego doświadcze.....i bedzie to trwało wiecznie.......albo i dłuzej........
P.S Z informacji które do mnie dotarły...........okazuje się że faceci, jednak są do nas bardziej podobni jak mi sie wydawało...............moze oni jednak potrafią kochać i coś czują...............................................................................................................................
M
Właściwie to się zgdadzam... Ostatnio coś dziwnie populacja męska w naszym gronie zaczęła bardziej romantyczna? wrażliwa? czuła? się wydawac... Nasłuchali się co mówiłyśmy o Werterze?! Romantyzm tak na nich podziałał?!Hmmm... Dziwna ta jesień...
inny...
miało być ... części.....inny...
nio z tym ze nigdy nie pokaże to ja sie nie zgadzam... wypraszam sobie ... będe bronił emocjonalnej część i życia meżczyzny....pewnie czasem oni tez potrafia cos czuc ale niegdy zaden z nich tego nie pokaze...
M.
Pewna kochana osoba, z którą w ciągu ostatnich dni ciężko mi przestac rozmawiac uzmysłowiła mi, że męski ród na prawdę potrafi czuc i kiedy chce może pokazac się z tej romantycznej strony... Nasze ostatnie rozmowy sprowadzają się właśnie do miłości, a wniosek mamy jeden - NIE MA - jednej recepty dla wszystkich... To nie takie łatwe :*zapomniałem się podpisać ....
cieszę się, że potrafisz odkrywać dobro w innych ludziach.To bardzo dobrze świadczy o Tobie, że dostrzegasz to, na co inni często nie zwracają uwagi... Isska, powiem Ci tak, bez względu na wszystko WARTO marzyć, warto wierzyć, że to, do czego dążysz, w końcu osiągniesz !!! Te Twoje marzenia są takie proste, a zarazem takie trudne, ale czemu by nie mogły się ziścić?? To prawda, że do miłości trzeba dojrzeć, trzeba ją traktować jak najdelikatniejszą rzecz, bo co nagle to po diable, tu liczy się cierpliwość oraz nadzieja, że w końcu Ona przyjdzie, że dostaniesz ją niejako w darze za te wszystkie lata poszukiwań i oczekiwań....Pamiętaj , jednak, ż e wszystko wymaga trudu i poświęcenia, często dla miłości trzeba również swoje wycierpieć..... Nie bój nic, a co do chopów, (musze się odnieść, jakoby do nich należąc) powiem Ci, że oni często czują i kochają bardzo intensssywnie, ale.... uwaga, my nie lubimy tego pokazywać na zewnątrz...
servuskarola
a więc chciałam powiedzieć, że tokarola
kurde, ucięło mi :Pkarola
to w końcukarola
hmm, ja tez jestem niepoprawna marzycielką, nie jesteś sama ;) sądzę, że warto czekac, chociaz czasem mysle, że będę zawsze sama to jednak trzeba mieć nadzieję :) na pewno lepiej być z kimś komu na Tobie zalezy niż z byle kim tylko po to,żeby nie być samotnym :> co do facetów to oni pewnie czują i umieją kochac, ale na pewno nie wszyscy... jak ja to mówię, to w końcuinny....
zastanawiam sie czy zdementować pogłoski jako by facet czuł cokolwiek poza smakiem alkocholu w ustach ale jednak tego nie zrobie bo z włąsnego doswiadczenia wiem ze tak nie jest... słowa które wypowiadasz brzmiąbardzo mądrze... i zaczynam żałowac że mi tej mądrosci brakuje... co do fascynacji byle czym to wszystko zależy od kobiety jak sobie dobiera partnera życiowego bo wśród ochłapów i bezmózgich gór mięsa znaleść mozna prawdziwe rodzynki... zaśdoświadczenie z pociagu bardzo mnie cieszy.. gdyż potrzebni są właśnie tacy mężczyźni aby pokazać że nie tylko o piwie i telewizji myslimy a zależy nam na czymś więcej...