"Jednego serca! tak mało, tak mało,
Jednego serca trzeba mi na ziemi!
Co by przy moim miłością zadrżało,
A byłbym cichym pomiędzy cichemi.
Jednych ust trzeba! Skąd bym wieczność całą
Pił napój szczęścia ustami mojemi,
I oczu dwoje, gdzie bym patrzał śmiało,
Widząc się świętym pomiędzy świętemi.
Jednego serca i rąk białych dwoje!
Co by mi oczy zasłoniły moje,
Bym zasnął słodko, marząc o aniele,
Który mnie niesie w objęciach do nieba;
Jednego serca! Tak mało mi trzeba,
A jednak widzę, że żądam za wiele!"
/Adam Asnyk- Sonet/
Dziś przede wszystkim wszystkiego NAJ NAJ NAJ dla mojego kochanego Lenarcika:D:D......nieskończenie wiele latek cudnego życia, uśmiechu......radości, takich wspaniałych przyjaciół jak My:D.....Spełnienia marzeń i pozostania w części dzieckiem......bo przecież nie można stać sie Betonem:D.....BUZIAKI :*:*:*:* FOR YOU.....aaaaa i przed wszystkim wiesz czego ci życze:D......"Bartuś" i wszystko jasne:D.........
A co do mnie.....nie pisałam dawno.......ale w sumie nic takiego się nie zdarzyło w moim życiu......troszke sie posmiałam, troszke popłakałam, posmuciłam, radowałam.......a wiec normalka:D.....Dziś na j.polskim czytaliśmy wiersze A.Asnyka....wystarczy przeczytać początek mojej notki....to wiadomo co siedzi mi teraz w mojej mam nadzieje, że nie pustej główce:D.....ale prosze nie mówcie na mnie Desperatka!!! Bo nią nie jestem:P......Co mam poradzić że człowiek to osobnik stadny i potrzebuje czuć się kochany itp. itd., więc to chyba logiczne, że chciałoby się czuć komuś potrzebnym itd......i tak poprostu wiedzieć, że jest ktoś obok...nawet gdy nic nie mówi:D....ahhhh rozmarzyłam się :D:D:D hehehe.........może kiedyś:P.......
Narazie dziekuje, że mam przyjaciół , gdyż bez nich czułabym się totalnie samotna.....dziękuję:D:*:*:*:*:* |