[Księga gości]

 

2024
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2023
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2022
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2021
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2020
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2019
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2018
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2017
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2016
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2015
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2014
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2013
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2012
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2011
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2010
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2009
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2008
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2007
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2006
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień

 

link1
link2
link3

 

talk.pl

Link :: 07.01.2007 :: 15:19

"Gdy cię nie widzę, nie wzdycham, nie płaczę,
Nie tracę zmysłów, kiedy cię zobaczę;
Jednakże gdy cię długo nie oglądam,
Czegoś mi braknie, kogoś widzieć żądam;
I tęskniąc sobie zadaję pytanie:
Czy to jest przyjaźń? czy to jest kochanie?

Gdy z oczu znikniesz, nie mogę ni razu
W myśli twojego odnowić obrazu?
Jednakże nieraz czuję mimo chęci,
Że on jest zawsze blisko mej pamięci.
I znowu sobie powtarzam pytanie:
Czy to jest przyjaźń? czy to jest kochanie?

Cierpiałem nieraz, nie myślałem wcale,
Abym przed tobą szedł wylewać żale;
Idąc bez celu, nie pilnując drogi,
Sam nie pojmuję, jak w twe zajdę progi;
I wchodząc sobie zadaję pytanie;
Co tu mię wiodło? przyjaźń czy kochanie?

Dla twego zdrowia życia bym nie skąpił,
Po twą spokojność do piekieł bym zstąpił;
Choć śmiałej żądzy nie ma w sercu mojem,
Bym był dla ciebie zdrowiem i pokojem.
I znowu sobie powtarzam pytanie:
Czy to jest przyjaźń? czy to jest kochanie?(...)"

/A.Mickiewicz- "Niepewność"/



......w prawidzie Adaś powiedział już wszystko co chciałam......ale.........ahh.......ten głos.......(kiedy go ostatnim razem słyszałam brzmiał zupełnie inaczej, niż pierwszy raz).......te oczy.....(tak niebieskie i roześmiane..takie pewne siebie....za każdym spotkaniem coraz bardziej przyjazne)......ten uśmiech.....(który zorpromienia nawet pochmórny dzień)......ten słodki profil.......(taki, że ciągle chce się na niego patrzeć....).........po tych kilku dniach jakoś inaczej na Ciebie patrze...coraz bardziej obraz się zmienia......aż sama siebie zadziwiam......ehhhhhhhhh..........pierwsze wrażenie bywa złudne.....oj bardzo.........tylko Dlaczego????.............ehhh...Dlaczego NIE........................................
Komentuj(3)


Link :: 10.01.2007 :: 23:55
Dalej bryło z posag świata
Nowymi Cię pchniemy tory
Aż opleśniałej zbywszy się kory
Zielone przypomnisz lata (...)

/A.Mickiewicz- "Oda do Młodosci"/



Może to te leki hhehe....a może znów przychodzą dni sentymentalne........???........Znów moją głowę zaprząta wiele myśli...jednak tym razem czuję się dziwnie silna, mocna, pełna energii......wczoraj rozmawiałam z moją mamą......nie była to łatwa rozmowa, lecz wyniosłam z niej jeszcze większą pewność, że to co zaczynam robić i jak chce żyć jest właściwe.......wiele przeszłam, choć w pewnym sensie mało przeżyłam.......To co mnie spotykało, przeważnie było przygnebiające...albo tylko ja widziałam to w złych barwach......ciągle byłam smutna....i wręcz zła....miałam pretensje do całego świata.....ciągle pytałam: Dlaczego ja?.....dlaczego innym żyje się lepiej, tak jak chcą, dlaczego dostają to czego pragną tak od ręki, nawet o to nie prosząc???? Dlaczego dzieje się tak, że moje marzenia pozostają jedynie marzeniami.....które nie moge zrealizować........Dlaczego życie daje ciągle mi w kość???........Wiele łez wylałam, sięgnełam emocjonalnego dna.....wiele sytuacji skumulowało się powodując mój upadek....Jednak naszczęście nastąpił przełom.......ktoś wyciągnął do mnie rękę, zupełnie nieświadomnie.....do tej pory pewnie nie wie ile mu zawdzięczam........W końcu zrozumiałam, że nie warto żyć w przekonaniu, że jestem gorsza od innych....przestałam wstydzić się tego kim jestem......może nie mam kokosów, ananasów (i innych owoców:P),to wiem,że moje życie jest wartościowe i cieszę się,że jestem włąśnie tą IZĄ, którą jestem.....Choć nie urodziłam się pod szczęśliwą gwiazdą.....choć coraz bardziej twierdzę,że jednak jest inaczej:P......wiem, że mogę osiagnać wiele........Wystarczy UWIERZYĆ W SIEBIE I SWOJE MOŻLIWOŚCI......!!!!......Te kłody rzucane mi pod nogi, są tylko po to abym nauczyła sie wysoko skakać i siegać tam, gdzie potencjalnie nie mam szans......to całe "zło" ma mnie jedynie nauczyć szukania "Dobra"...i tej właściwej drogi......uczy odwagi w przełamywaniu barier.....Nie chcę sama przekreślać i ograniczać własnej osoby!!!!.....Życie mam tylko jedno.....czasami musze w nim być egoistką i realizować dokładnie to co chce......choć raz powiedzieć sobie: TAK TO JA TEGO DOKONAŁAM I JESTEM Z TEGO DUMNA!!!!......wiem że bez niektórych osób nie byłabym w stanie tego dziś powiedzieć.....dlatego dziekuje WAM z całego serca.....WAM--> którzy niejednokrotnie nie zdajecie sobie sprawy ile dla mnie zrobiliście i robicie.......Chyba wraz z nowym rokiem narodziła się nowa JA...........tak jak Gustaw umarłam, aby znowu powstać.......lecz tym razem: Silniejsza, Pewniejsza siebie, Mocniej stępająca po ziemi.....Coraz mniej lękająca się świata........Jest mi ze sobą o wiele lepiej......pozostało jeszcze wyplenić takiego ktosia na 3 litery:D i będzie rewelacyjnie.............

Potrzebuję więc teraz tego spokoju wewnętrznego....mam nadzieje, że nic go nie zburzy.............za wiele mnie to kosztowało, by posklejać mój świat w taki jak jest teraz........Życze sobie więc tej stabilności........niech trwa..............

Komentuj(3)


Link :: 12.01.2007 :: 23:09




"Miłośnie oszalałem :D :D :D Z wzajemnością:D"


...........mówi samo za siebie.....Zabolało......ale tylko chwilke........

P.S Z datą 17 stycznia 2007 g.00.54

..........Zabolało....może i jeszcze boli.....ale cósh...trzeba pogodzić się z rzeczywistością.....niech mu to jego serducho się raduje......choć jemu....................

-Nie wiem czemu nie lubie pewnego imienia na S.....(ciekawe:P)....
-Nie spodziewałam się, że takie połączenie może być możliwe.............On + Alkohol.....skarbnica wiedzy i prawdy ....szkoda, że gorzkiej:]......
Komentuj(2)


 

photo lostheart