Link :: 23.04.2007 :: 15:48
"Jednego serca! tak mało, tak mało,
Jednego serca trzeba mi na ziemi!
Co by przy moim miłością zadrżało,
A byłbym cichym pomiędzy cichemi.
Jednych ust trzeba! Skąd bym wieczność całą
Pił napój szczęścia ustami mojemi,
I oczu dwoje, gdzie bym patrzał śmiało,
Widząc się świętym pomiędzy świętemi.
Jednego serca i rąk białych dwoje!
Co by mi oczy zasłoniły moje,
Bym zasnął słodko, marząc o aniele,
Który mnie niesie w objęciach do nieba;
Jednego serca! Tak mało mi trzeba,
A jednak widzę, że żądam za wiele!"
/Adam Asnyk- Sonet/
Dziś przede wszystkim wszystkiego NAJ NAJ NAJ dla mojego kochanego Lenarcika:D:D......nieskończenie wiele latek cudnego życia, uśmiechu......radości, takich wspaniałych przyjaciół jak My:D.....Spełnienia marzeń i pozostania w części dzieckiem......bo przecież nie można stać sie Betonem:D.....BUZIAKI :*:*:*:* FOR YOU.....aaaaa i przed wszystkim wiesz czego ci życze:D......"Bartuś" i wszystko jasne:D.........
A co do mnie.....nie pisałam dawno.......ale w sumie nic takiego się nie zdarzyło w moim życiu......troszke sie posmiałam, troszke popłakałam, posmuciłam, radowałam.......a wiec normalka:D.....Dziś na j.polskim czytaliśmy wiersze A.Asnyka....wystarczy przeczytać początek mojej notki....to wiadomo co siedzi mi teraz w mojej mam nadzieje, że nie pustej główce:D.....ale prosze nie mówcie na mnie Desperatka!!! Bo nią nie jestem:P......Co mam poradzić że człowiek to osobnik stadny i potrzebuje czuć się kochany itp. itd., więc to chyba logiczne, że chciałoby się czuć komuś potrzebnym itd......i tak poprostu wiedzieć, że jest ktoś obok...nawet gdy nic nie mówi:D....ahhhh rozmarzyłam się :D:D:D hehehe.........może kiedyś:P.......
Narazie dziekuje, że mam przyjaciół , gdyż bez nich czułabym się totalnie samotna.....dziękuję:D:*:*:*:*:* Komentuj(4)
Link :: 29.04.2007 :: 11:39 "..And now it seems that I have found
Nothing at all
I want to hear your voice out loud
Slow it down, slow it down
Without it all
I'm choking on nothing
It's clear in my head
And I'm screaming for something
Knowing nothing is better than knowing at all..."
/The Used-"On my own"/
Znów wracam do punktu wyjścia......kolejny rok....i kolejne wielkie nic.......troszkę smutno.....nawet bardzo, bo jednak dzięki Temu, przeżyłam sporo miłych, zabawnych ale także gorzkich chwil...........Była motywacja, marzenia, senne mrzonki.....ale jednak były, przez co choć troszkę życie było barwniejsze....i mogłam przekonać się,że jednak coś tam w środku mojego ciała istnieje co w pewnych okolicznościach żywiej reaguje......ale też przekonałam się, że od 28 kwietnia 2006 roku nic się we mnie nie zmieniło....przynajmniej w jednej kwestii.......jestem tą samą nie potrafiacą stawić czoła trudnej sytacji osobą, która mądra jest dopiero po szkodzie......ale cósh......to już historia.....widocznie taka ma natura....samą siebie unieszczęśliwiać:].....chyba zdążyłam się już przyzwyczaić.....przykro, że ten czas aż tak szybko biegnie, zwłaszcza teraz,kiedy zmieniam powoli swoje nastawienie do świata....zmieniam samą siebie.......ehhhhhhh......cósh....trzeba wypić piwo które nawarzyłam i z sentymentem wspominać......wspominać chwile, które mimo iż stworzone głównie w mojej wyobraźni dawały tyle radości i zapomnienia.......Muszę wyciagnąć wnioski.......i mam nadzieje, że jak zwykle nie zostaną one schowane do głębokiej szuflady i zapomniane......bo nie warto trzeci raz z rzędu przeżywać tego samego...........Ten Kwiecień jednak uważam, przetrwałam, jako tako ale przetrwałam........27.04.2007r. zapamietam tą datę......koniec kolejnej epoki w moim życiu.....koniec.....ale również początek czegoś nowego......ehhhhhh................znów zostało tylko puste spojrzenie........bez ten iskry, płomienia........poszukuję więc tego blasku......może więc wystarczy zaświecić światło?????....Być może...........................
A dla WW..................Dziękuję, Przepraszam i życzę Powodzenia.........:*.............
P.S......a Madzia jest moim Bohaterem:D i idolem:D....trzymam najmocniej jak moge kCiuki:*:D:D:D Komentuj(2)
photo lostheart
|